piątek, 13 lutego 2015

Bakaliowe ciasteczka

Pomimo, że wielokrotnie próbowałam robić różne ciasteczka,  zawsze brakowało mi tej chrupkości, co w prawdziwych ciastkach. Najlepszym okazał się najprostszy przepis. Ciastka są chrupiące i przede wszystkim zdrowe. Minusem jest to, że znikają wszystkie w ciągu jednego popołudnia ;)

składniki:
- rodzynki
- słonecznik
- pestki dyni
- olej z pestek winogron

Rodzynki, słonecznik i dynie blendowałam....aż spaliłam blender ;) Dlatego też warto zaopatrzyć się w dobry i mocny sprzęt :) Lepszym wyjściem okazał się młynek, ponieważ dał radę wszystkim składnikom. Kolejny plus młynka to konsystencja masy -  blender robił jednolitą miazgę, a młynek malutkie kawałeczki, na których mi zależało. Do masy dodałam trochę oleju. Ulepiłam kulę. Po kawałku rozpłaszczałam i wycinałam foremkami kształty. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni i piekłam 5 min.Ciastka należy zostawić do całkowitego wystygnięcia, ponieważ dopiero wtedy są chrupkie. Dla mnie idealne!


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz