składniki:
- rodzynki
- słonecznik
- pestki dyni
- olej z pestek winogron
Rodzynki, słonecznik i dynie blendowałam....aż spaliłam blender ;) Dlatego też warto zaopatrzyć się w dobry i mocny sprzęt :) Lepszym wyjściem okazał się młynek, ponieważ dał radę wszystkim składnikom. Kolejny plus młynka to konsystencja masy - blender robił jednolitą miazgę, a młynek malutkie kawałeczki, na których mi zależało. Do masy dodałam trochę oleju. Ulepiłam kulę. Po kawałku rozpłaszczałam i wycinałam foremkami kształty. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni i piekłam 5 min.Ciastka należy zostawić do całkowitego wystygnięcia, ponieważ dopiero wtedy są chrupkie. Dla mnie idealne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz